Blog > Wszystko o farbach wewnętrznych cz. 2 – podział i ważne wskazówki

14 stycznia 2016

Wszystko o farbach wewnętrznych cz. 2 – podział i ważne wskazówki

Czas na drugą część cyklu „Wszystko o farbach wewnętrznych”, przygotowanego przez pana Wacława Brachaczka z Sempre Farby. Zapraszamy do lektury.

W. Brachaczyk - Sempre FarbyFarby wewnętrzne – wczoraj i dziś

W przeszłości farby wewnętrzne oferowane były, jako farby suche. Spoiwem tych farb było wapno i kazeina. Mieszano je z pigmentami nieorganicznymi i mączką wapienną. Obecnie tego typu produkty znajdują ograniczone zastosowanie. Sprawdzają się głównie:
– przy dezynfekcji pomieszczeń gospodarczych,
– do szybkiej poprawy estetyki zawilgoconych pomieszczeń,
– podczas renowacji zabytkowych elewacji.
Farby suche są łatwo usuwalne z podłoża, ponadto ze względu na porowatą strukturę nie ograniczają dyfuzji pary wodnej.

Współczesne farby wewnętrzne to wyroby jednokomponentowe, zawierające spoiwo w postaci dyspersji organicznej (farby dyspersyjne). Produkuje się je na bazie drobniutkiego, specjalnie wyselekcjonowanego kruszywa. Można je rozprowadzać wałkiem lub pędzlem, a naniesione na ścianę tworzą delikatną powłokę. Farby dyspersyjne różnią się między sobą połyskiem, siłą krycia, a także zużyciem w przeliczeniu na metr kwadratowy powierzchni. Farby takie najczęściej nanosi się dwukrotnie, zachowując przy tym minimum 3 do 4 godzin przerwy.

Obliczanie ilości potrzebnej farby

Przy obliczaniu ilości farby potrzebnej do wymalowania pomieszczenia, należy dokładnie pomierzyć powierzchnie ścian a następnie odczytać zużycie z opakowania farby. Tu ważna uwaga!

Zużycie farby do wnętrz mieści się w przedziale od 9 do 15 metrów kwadratowych w przeliczeniu na jedną powłokę. Informacja o zużyciu podawana jest przez producentów różnie. Najczęściej podaje się zużycie w przeliczeniu na jedną powłokę, a malować trzeba dwa razy. Tak więc przy obliczaniu ilości farby wartości zużycia należy podzielić przez dwa.

Sprawdź zawartość LZO

Farby dyspersyjne (wykonane na bazie żywicy: akrylowej, lateksowej lub winylowej) oferowane są jako wyroby wodorozcieńczalne. Na ich opakowaniach może znaleźć się informacja, że są to wyroby ekologiczne. Nie ma nic bardziej mylnego. Nawet najładniej wyglądające opakowanie zawiera w sobie produkt z niewielką ilością lotnych substancji organicznych (LZO). Przy malowaniu mieszkań najlepiej sprawdzą się farby o niskiej emisji lotnych substancji.

W Polsce, jak i w wielu krajach świata, istnieją normy ograniczające ich emisję do środowiska, poprzez określenie dopuszczalnych wartości maksymalnej zawartości lotnych związków organicznych LZO w produktach.

Zawartość LZO określa masę lotnych związków organicznych, wyrażoną w przypadku farb w gramach na litr (g/l) produktu gotowego do użytku. Dlatego przed wyborem produktu należy sprawdzić, czy na opakowaniu znajduje się taka informacja. Od 2010 roku LZO nie powinno przekraczać 30 g/l. Warto więc pamiętać o tym, aby przed użytkowaniem nowo malowane pomieszczenia dokładnie wywietrzyć. Pomimo, że niektórzy producenci podają, że pomieszczenia użytkować można już po 24 godzinach, to i tak jeszcze przez kilka dni będzie się w nich unosił charakterystyczny zapach, który może być uciążliwy.



Facebook